Zakwas? A może DOMS? Czyli dlaczego po treningu chodzisz jak po minach i jak temu zaradzić 😅

Znasz to uczucie, kiedy po ambitnej siłce próbujesz zejść po schodach i nagle masz wrażenie, że twoje uda prowadzą strajk generalny? A ręce po wczorajszym pull day'u? Tak spięte, że nie jesteś pewien, czy złapiesz kubek z kawą czy go rozlejesz. Gratulacje, właśnie zaliczyłeś DOMS-a!

Czym są te legendarne DOMSY?

DOMS to skrót od Delayed Onset Muscle Soreness. Po polsku: "późno nadchodząca bolesność mięśni". Nie ma nic wspólnego z kwasem mlekowym (ten znika z mięśni po kilkunastu minutach od zakończenia ćwiczeń). To efekt mikrouszkodzeń włókien mięśniowych, które powstają, gdy serwujesz sobie nowy trening, większy ciężar albo robisz ćwiczenia, które Twoje ciało dawno wyrzuciło z pamięci mięśniowej.

Tak – te zakwasy to po prostu mięśnie w trybie "ała", które regenerują się, żebyś następnym razem był silniejszy.

Czy DOMS-y są złe?

Nie. Ale też nie są konieczne. Można budować formę bez wstawania z łóżka jak robocop po wojnie. Ale jak już się przydarzy – warto wiedzieć, jak to przeżyć i nie płakać przy każdym schylaniu się po skarpetkę.


Jak przeżyć DOMS-a i nie umrzeć próbując?

🔥 1. Rozgrzewka to nie folklor

Nie pomijaj! 5–10 minut porządnego rozruchu może uratować Twoje cztery litery przed najgorszym bólem.

💧 2. Pij wodę – mięśnie to nie kaktusy

Nawodnienie = lepsze krążenie = szybsza regeneracja. Proste.

🧘 3. Rollowanie i rozciąganie

Tak, boli. Ale potem boli mniej. A jeszcze potem czujesz się jak nowo narodzony ninja.

💊 4. SUPLEMENTACJA (czyli witaj w naszym królestwie!)

Chcesz trenować ostro, ale regenerować się jak mistrz? Mamy coś dla Ciebie:

  • 💥 KREATYNA – nie tylko na pompę, ale i na szybszą odbudowę mięśni po katowaniu ich na siłce.

  • 🔥 L-CARNITYNA – spalasz tłuszcz, nie mięśnie. A przy okazji – mniej zmęczenia po treningu.

  • 💣 AAKG – czyli pompka jak wulkan i lepsze dotlenienie mięśni. DOMS-y mają pod górkę, jak Ty masz lepszy przepływ krwi.

  • 💀 SPALACZ TŁUSZCZU – dla tych, co chcą wycisnąć z treningu maksimum. Bo DOMS-y lepiej znieść, jak się widzi progres w lustrze.


A na koniec…

Jeśli czujesz się po treningu jakby cię przejechał autobus – nie panikuj. To tylko Twój organizm mówi: "dobrze, było grane!".

Ale jeśli chcesz, żeby grało się lepiej – wbijaj do nas po suple. Pomożemy Ci pompować, regenerować i wyglądać tak, jakby DOMS-y istniały tylko w Wikipedii.

➡️ Kliknij i sprawdź nasze suplementy na regenerację i formę – niech Twoje mięśnie będą wdzięczne, a Ty gotowy na kolejny trening 💪